Rozpoczynam 2 etap 9 dniowego touru. Większość znajomych z pierwszych 3 dni jedzie dalej :) Zmienił się głównie kierowca-przewodnik. Dziś w pakiecie mamy bush-walking do wodospadów Katherine.
Po ok godzinnym marszu w upale docieramy do wodospadu - wyglądają cudownie i opłacało się natrudzić z dojściem. Spędzamy tu sporo czasu, a poza nami nie ma nikogo!
Podwieczorek w trasie i wieczorem dojeżdzamy na camping w Katherine - standardowo namioty bez światła! Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze w centrum Katherine - niestety widać negatywny wpływ alkoholu na miejscowych ucywilizowanych Aborygenów.