Finalnie po ponad roku pobytu w USA wracamy do Polski. Nie ukrywamy, że już się trochę stęskniliśmy i Amerykanie też się już nam znudzili...
Ostatnie prezenty z NY kupione i nawet udało nam się zaliczyć spotkanie z dalekimi krewnymi i kierujemy się na JFK.
Niestety nasz bagaż nie doleciał jeszcze do NY :(( Trzeba przyznać, że American Airlines kompletnie się nie popisał! Jak się później okaże, bagaż dostarczą na adres naszych znajomych w NY!!! pomimo podania adresu w Polsce. Czyli na bagaż będziemy musieli jeszcze długo poczekać i zapłacić z własnej kieszeni za przesyłkę statkiem :(((
Ale w końcu po 12 godzinach lotu widzimy lotnisko w Warszawie! Hurra, witamy ponownie Polskę! :)